W tej 7-częściowej serii postów na blogu, zapoznajemy się z podstawami praca pracy, by pomóc oferować porady kierownikom i właścicielom firm.

Oto część 5: Status Zatrudnienia

Kwestia ta jest obecnie bardzo głośna. Być może zetknęliście się z nią w wiadomościach, w gazetach (nadal je czytam), bądź w sieci.

Obecnie istnieją 3 statusy zatrudnienia:

  • Samo-zatrudniony
  • Robotnik
  • Zatrudniony

Samo-zatrudniony

To ktoś, kto jest samo-zatrudniony, pracuje dla samego siebie jako Spółka Akcyjna lub Jednoosobowa Działalność Gospodarcza i nie przysługuje mu pensja minimalna, prawa pracownicze, płatny urlop, zwolnienie chorobowe itp. Jest zarejestrowany w HRMC jako samo-zatrudniony i odprowadza odpowiedni podatek. Może musieć zarejestrować się jako płatnik VAT. Charakteryzuje się wieloma klientami, zapewnia własny sprzęt i narzędzia do pracy i wystawia faktury.

Robotnik

‘Robotnik’ jest to ktoś zatrudniony na umowę zlecenie lub umowę o dzieło. Robotnik ma prawo do płacy minimalnej i przysługuje mu 5,6 tygodni urlopu, a także ustawowe zwolnienie chorobowe. Nie posiada jednak praw pracowniczych w stopniu pozwalającym przykładowo złożyć zażalenie na niesprawiedliwe zwolnienie – takie coś ma zastosowanie jedynie dla zatrudnionego.

Zatrudniony

Zatrudniony jest to ktoś, kto jest zatrudniony na umowę o pracę (niekoniecznie w formie pisemnej). Pracownik posiada wszelkie prawa pracownicze podyktowane prawem.

Wiele spraw prowadzonych obecnie w sądach mają na celu próbę wyjaśnienia tej pozycji. Kierowcy Uber kwalifikują się jako samo-zatrudnieni i w związku z tym Uber nie musi płacić za nich podatków ani ubezpieczenia, gdyż nie są pracownikami. Nie obowiązują ich również przepisy pracownicze, w tym płaca minimalna itp. Niektórzy kierowcy Uber twierdzą, iż w praktyce są oni pracownikami, gdyż ich pracą kieruje aplikacja, z której muszą korzystać, i obowiązują ich zasady ustalone przez Uber. Jest to obecnie sprawa wysokiego poziomu, a decyzja będzie miała wpływ na innych pracujących w ramach tak zwanej Gig Economy, czyli pracy tymczasowej, jak kierowcy Deliveroo, Kierowcy Kurierscy itp., z których wszyscy pracują w oparciu o samo-zatrudnienie.

Inna głośna sprawa dotyczy Pimlico Plumbers. Tam też ktoś, kto dla nich pracował w formie samo-zatrudnienia, twierdzi, iż w praktyce tak nie było, gdyż Pimlico zapewniało mu furgonetkę, narzędzia i dawało mu pracę, a on miał pracować. Bardzo niedawno była w tej kwestii rozprawa Sądu Najwyższego. Wciąż oczekujemy na decyzję.

Przeczytaj Część 6 tej serii postów na blogu – Umowy Zatrudnienia